Na poludnieNa południe od Broad- Pat Conroy

Po przeczytaniu „Muzyki plaży” Pata Conroy'a postanowiłam sięgnąć po jego kolejną powieść i nie zawiodłam się. Pomimo objętości czyta się ją jednym tchem. Obraz Karoliny Południowej lat60-tych i miasteczka Charlston urzeka i chciałoby się w nim pomieszkać chociaż przez chwilę. Autor epatuje szczerym, płynącym z serca lokalnym patriotyzmem. To powiść o przyjaźni grupy młodych ludzi z różnych środowisk, których wszystko dzieli, a w godzinach próby zawsze potrafią być razem. Każdy z nas chciałby mieć takiego przyjaciela jak Leo King- główny bohater powieści- szczerego, wyrozumiałaego, który nie ocenia a stara się zrozumieć i pomóc. Polecam tę powieść na każdy czas.

Grażyna Michałkiewicz

bibliaBiblia

Jedyne co czytam w okresie kwarantanny to Biblia. Daje mi spokój i zachętę do wytrwałości w wierze.

Marzena Nowosad

adresat nieznanyAresat Nieznany- Kathrine Kressmann Taylor

Powieść kazała się w 1938 roku. Nejlepszy, najktótszy utwór na temat holocaustu jaki kiedykolwiek przeczytałm. Pierwsze  spotkanie i olśnienie- Na Festiwalu czytania w 2016 roku, w interpretacji Wojciecha Pszoniaka i Roberta Więckiewicza. W interpretacji Wojciecha Pszoniaka, do posłuchania w całości:https://www.youtube.com/watch?v=RJqjAxp8WtQ

Magdalena Kotfica

Interesujesz się kulturą krajów anglojęzycznych? Chcesz nie tylko pogłębić wiedzę, lecz również doskonalić umiejętności językowe? Przygotowujesz się do konkursów przedmiotowych lub Olimpiady Języka Angielskiego? Jeśli na któreś z tych pytań odpowiedziałaś/eś twierdząco, książka „Exploring British Culture” autorstwa Jo Smith, wydana przez Cambridge University Press może Cię zainteresować. Nie jest to encyklopedia, czy leksykon. To zbiór ciekawych zadań/ćwiczeń do wykorzystania na zajęciach języka angielskiego, realioznawstwa lub do rozwiązania we własnym zakresie. Książce towarzyszy płyta CD z nagraniami do zadań. Gorąco polecam

Barbara Moskowicz

adoburzynskaDmitry Glukhovsky - FUTU.RE
FUTU.RE to opowieść o utopijnej wizji świata za kilkaset lat. Ludzkość pokonała śmierć, wynalazła lek na starzenie się, każdy obywatel zasługuje na nieśmiertelność. Jednak rzeczywistość wygląda zgoła inaczej: Europa, ogromne megalopolis, powstałe przez zjednoczenie europejskich krajów, zmaga się z potężnym przeludnieniem, mieszkańcy żyją w strasznym ścisku w kilkusetpiętrowych wieżowcach, brakuje wody pitnej, żywności i surowców. Ktoś musi kontrolować gęstość zaludnienia. I tym kimś jest właśnie główny bohater i jednocześnie narrator, Jan Nachtigall. Jego zadaniem jest odszukiwanie i karanie ludzi winnych przestępstwa posiadania dzieci. Jego uporządkowane życie drastycznie się zmienia, gdy dostaje pewną nietypową propozycję.
Autor doskonale opisuje rozterki moralne Jana, jego motywacje, pobudki i przemyślenia. Czytelnik jest zmuszony do zastanowienia się nad postępowaniem narratora – Jan to idealista, poświęcający wszystko w imię Partii i swoich przekonań, jest gotowy do popełniania zbrodni, okrucieństw, często posuwa się do przemocy. Jednocześnie jego niepohamowana brutalność przeplata się z filozoficznymi rozważaniami, usprawiedliwiającymi jego zachowanie. Historia głównego bohatera jest ujawniana stopniowo, w miarę poznawania jego przeszłości czytelnik coraz bardziej się do niego przywiązuje, utożsamia się z nim. Powieść skłania także do refleksji nad kierunkiem, którym podąża rozwój cywilizacji. Czy jesteśmy gotowi na nieśmiertelność? Czy jej cena nie jest zbyt wysoka? Czy dobro ogółu jest usprawiedliwieniem dla cierpienia jednostki? Takie pytania nasuwają się przez całą lekturę tej przejmującej książki. Moim zdaniem powieść ta to pozycja obowiązkowa na liście każdego człowieka myślącego w szerszej perspektywie. Poleciłabym ją każdemu miłośnikowi gatunku literatury, łączącego w sobie elementy psychologii, socjologii, science-fiction i postapokaliptycznych wizji.

Alicja Doburzyńska kl. 1C V LO 

 

ksokolowskaSięgając po książkę „Stryjeńska. Diabli nadali” Angielki Kuźniak, nie wiedziałam kim jest Zofia Stryjeńska jednak już od pierwszych stron poczułam z nią więź. Niesamowita, bardzo złożona osobowość, niespotykane poczucie humoru i ogromny talent. Stryjeńska była jedną z wybitniejszych artystek swoich czasów, miała oryginalny, niebanalny styl, ogromną chęć do pracy. Ciężko było mi czytać o tym jak bardzo niedoceniana była i jak często nie miała pieniędzy nawet na chleb. Mimo wielu kłód rzucanych jej pod nogi, bardzo często przez najbliższe osoby, nie przestawała tworzyć, a sztuka była jej największą pasją. Niesamowicie inspirująca postać.

Klaudia Sokołowska 3C V LO

 

 

knrnbergCo tu dużo mówić saga o Wiedźminie Andrzeja Sapkowskiego jest nieśmiertelna. Książki czyta się świetnie, akcja trzyma w napięciu a jedynym minusem jest to, że trzeba wyjść z domu po następną część. Gorąco polecam.

Kacper Nurnberg 3C V LO

 

 

 

 

bhula„Piąte dziecko” Doris Leasing jest to historia rodziny, która zamiast skupiać się na poprawie i zapewnieniu materialnego bytu wybiera życie poświęcone rodzinie. Opowieść dotyczy matki, która rodząc tytułowe piąte dziecko zmieni swoje poglądy na temat wizerunku szczęśliwej rodziny. Historia dyskryminacji inności nie obejmie tylko syna-odmieńca, ale również jego matkę. Polecam książkę głównie z tego względu, ponieważ porusza ona temat, który obecny jest w dzisiejszych czasach tzn. brak tolerancji dla ludzi wyróżniających się w jakiś sposób na tle pospolitej i szczęśliwej rodziny czy tez społeczeństwa.

Bartosz Huła 3C V LO

 

 

amarszalekJak żyć, gdy się umarło? To pytanie zadaje sobie główna bohaterka książki "7 razy dziś" Olivier Loren, która na nowo przeżywa ten sam dzień. Nie wie jak odwrócić bieg wydarzeń, co zrobić, by po przespanej nocy obudzić się w sobotę, a nie po raz siódmy w piątek. Dowiaduje się wiele o swoich przyjaciołach, może każdego dnia wypróbować inny scenariusz. Wie, że zawsze ma szansę zacząć wszystko od nowa. Lecz to nie może trwać wiecznie. Jak wybudziła się z tego koszmaru, dowiedzie się sięgając po książkę „7 razy dziś”
Polecam serdecznie

Anna Marszałek IE V LO

 

 


as„Czesałam cieple króliki. Rozmowa z Alicją Gawlikowską-Świerczyńską” autorstwa Dariusza Zaborka

Nie da się i nie wolno zapomnieć wojny i obozów śmierci. Ci , którzy nie chcą zapomnieć muszą przeczytać przeprowadzoną rozmowę z bohaterką książki. To studium kobiety niezłomnej o niewyobrażalnej sile, która pomogła jej przeżyć mimo, że dookoła trup słał się gęsto. W obozie w Rawensbruck było wszystko....miłość, przyjaźń, głód , otępienie, rozpacz, poczucie humoru, siła, wiara, solidarność, zawiść, cwaniactwo, ból, smród, cierpienie. By przeżyć trzeba było umieć tam żyć. Nigdy na nic się nie skarżyła i do tej pory nienawidzi osób jęczących i na pokaz opowiadających jak straszny był obóz.
Czasami zdarza mi się marudzić i narzekać na różne przeciwności losu bądź niemoc. Po przeczytaniu tej książki jest mi wstyd, że jestem taka małostkowa ….A to co spotkało ją po wojnie doczytajcie sami. Gorąco polecam.

Angelika Stańczyk

bbKsiążkę Katarzyny Zyskowskiej - Ignaciak „ Zanim” czyta się bardzo dobrze ("jednym tchem"), poznajemy losy noblistki, kiedy była jeszcze nastolatką.
Zwyczajna dziewczyna, która czuła się w obowiązku pomóc swojej rodzinie w osiągnięciu wykształcenia, odsuwając swoje zamiary na przyszłość na dalszy plan. Decyduje się na opuszczenie rodzinnego domu.
Poliglotka, entuzjastka nauk ścisłych marząca o studiach na Sorbonie, patriotka, empatyczna z ogromną charyzmą. Dla miłości jest w stanie i wiele poświęca.
Gorąco polecam.

Beata Berdyńska

 

gmWiktor Jerofiejew „Ciało”
Po przeczytaniu jednego z opowiadań Jerofiejewa „Amerykańska piękność” z tomiku ”Ciało” zastanawiałam się czy reszta jest z równie pikantnych i czy książka powinna znaleźć się na półce w bibliotece szkolnej. Na pewno zainteresują te opowiadania tych, którzy ciekawi są poznania kultury rosyjskiej, a jest ich w szkole coraz więcej.
Pełne humoru opowiadania- jednego z najlepszych pisarzy rosyjskich XXI wieku- są pogodne, pełne wyobraźni. Humor jest czasem ryzykowny. Autor wyśmiewa rosyjskie kompleksy, obyczajowe przyzwyczajenia, nawyki. Jerofiejew jest świetnym i wnikliwym obserwatorem. Posługuje się barwnym językiem, bawi się nim. Jego porównania czyta się po kilka razy. Opowiadania po przeczytaniu pozostawiają uśmiech na twarzy. Kto nie lubi długich powieści może w ciągu kilku minut przeczytać dowcipne opowiadanie (pióro ma ostre jak brzytwa) i poczuć się rozbawionym, wejść w świat barwnych przygód i błyskotliwych rosyjskich paradoksów. Polecam.

Grażyna Michałkiewicz

 

hb„Trzecie Błyski” Julii Hartwig- tomik wierszy swobodnych, poszerzony o inne.

„Są czytelnicy, którzy z zapałem wyławiają z prozy lub wierszy tak zwane „mądre zdania”. Dzisiejsze pisarstwo ucieka od takich zdań, a ja zawsze czułam do nich niechęć. Błyski zamierzone były jako zapis tego, co momentalne, nie do końca określone. Ale i tu, zapewne, wdarły się takie zdania, dzięki ich nieodpartej sile przebicia.” Julia Hartwig

Na pólkach nowej biblioteczki w Bibliotece szkolnej; w samym środku szkoły, tuż obok stołówki i siłowni, stoją książki; w razie gdybyś chciał po wysiłku fizycznym, zjedzeniu obiadu również nasycić głód czytelniczy. Wszystkie na wyciągnięcie ręki, w zasięgu wzroku.
Polecam, czytaj poezję. Sięgnij po „Trzecie błyski” Julii Hartwig.
Słowo poety mówi prawdę
Jest wieczne
Niepoeci mówią wiele słów
Nieprawdziwych
Ich słowa znikają;
Nikt nie pamięta tylu słów
More is less; więcej to mniej
Julia Hartwig rozwiązuje najtrudniejsze zadanie poezji postawione przez Czesława Miłosza: “ by ogólność nie niszczyła szczególności” w sposób błyskotliwy używając trzeciego błysku. Poszerza przestrzeń poezji małą formą, jakby fragmentem poezji, w której „ prostota i czułość i miłosna wrażliwość oka a dur pobrzmiewa mol- em” ( wyczytane z tomiku J.H).
Wiersze Hartwig wpisują się w poetycko sformułowaną definicję poezji wg Czesława Miłosza: „ w zasadzie poezja jest w intonacji, w pewnym oddechu zdania”.
Spotkanie z poetką otwiera „błysk”: czytamy poezję, by odnaleźć w niej samego siebie, natomiast kończy myśl Virgini Wolf, myśl, która jest bliska poetce :” skarb naszego życia zawiera się w tak zwykłych rzeczach, że nic nie jest w stanie go naruszyć.”
Czytajcie Julię Hartwig, wiele ciekawych kontekstów do wypracowań z języka polskiego. Polecam!

Hanna Bartnik

ig„Śnieg” Orhana Pamuka porywa i zamyka w swoim świecie na długie dni, jak odcięte przez śnieg miasto, które staje się pokrytą milionami płatków śniegu miniaturą Turcji, obrazującą dramat całego państwa.
Bohaterem Śniegu jest Kerim Alakuşoğlu, młody poeta, który po dwunastoletnim pobycie na obczyźnie, wraca do rodzimej Turcji wezwany na pogrzeb matki. Emigranckie doświadczenia Ka to doświadczenia samego Pamuka. Turka, który według rodaków wyzbył się tureckości na rzecz Zachodu; Turka rozumiejącego Zachód, który jednak nadal dla obywateli Zachodu pozostaje kulturowo obcy. Ka jest niezakorzeniony. Żyje w nierozstrzygalnym konflikcie sprzecznych oczekiwań i pragnień. Żyje bez własnego miejsca w świecie. Śnieg to studium poszukiwania tożsamości człowieka zagubionego w rzeczywistości, splątanego własnymi doświadczeniami; człowieka, którego wewnętrzny spokój burzy rozdarcie pomiędzy nowoczesnością a tradycją, kosmopolityzmem a lokalnością.
Ka powraca więc do Turcji, a oficjalnym powodem jego podróży do Karsu jest konieczność napisania artykułu w sprawie kobiet samobójczyń. Jednak to, co pcha poetę w kierunku zaśnieżonej krainy to chęć zdobycia kobiety, miłości z lat młodzieńczych, pięknej Ipek.
Śnieg jest niezwykłą powieścią, czarującą historią o miłości, poszukiwaniu własnej tożsamości, samotności. To opowieść o poecie Ka, społeczności Karsu, Turcji. Wielowymiarowa, wielowątkowa, której przesłanie, wbrew pozorom, jest bardzo uniwersalne. Pamuk, choć pisze o małym zakątku w Anatolii, tak naprawdę opowiada o całym współczesnym mu świecie. I zwraca uwagę na marność losu człowieka, któremu przychodzi przeżyć życie tak, aby nigdy nie mógł stać po właściwej stronie, jakakolwiek by ona nie była…naprawdę warto go przeczytać – polecam

Iwona Gajek.

 

 

Scroll
×